Żeby na chwile uciec od tych wszystkich rozmyśleń i głupich, złych dni robię to co lubię. Fotografowanie to moje hobby i nigdy się to nie zmieni. To coś co wiem, że mnie uspokaja, co poprawia mi humor i sprawia ,że zapominam o wszystkim i skupiam się na fotografowaniu. Nie wiem czy moje hobby zostanie tylko hobby czy się rozwinie. Z jednej strony chciałabym, ale dopiero zaczynam i powoli to rozwijam. Myślę, że aż tak źle nie ma. A oto kilka zdjęć z sesji z Bogusiem.
A tu inna sesja na podwórku:
To jest wymarzony model :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz